Strona:PL Karol May - Winnetou 04.djvu/283

Ta strona została uwierzytelniona.

żył za prędko dla nas – czyż miałoby to samo być z Mayem? Obaj są tytanami ducha — jakkolwiek tak nieskończenie się różnią“.


∗             ∗

„May ma miliony czytelników we wszystkich częściach świata; nawet w Australii są towarzystwa imienia Maya. Nie ulega wątpliwości, że nazwisko Karola Maya oznacza dzisiaj potęgę. Musimy go tak samo poważnie brać jak Chamberlaina, autora „Podstaw XIX. wieku“, albo Haeckla, autora „Zagadek świata“.


∗             ∗

Podobnych głosów o tygodniku „PRZEZ LĄDY I MORZA“ moglibyśmy przytoczyć znacznie więcej. Sądzimy jednak, że powtórzone powyżej wystarczą do przekonania Czytelników, iż tygodnik na poparcie ogółu zasługuje.
Rzecz jasna, że podejmując się wydania dzieł Maya, zrobiliśmy wszystko, by znakomitej treści odpowiadała strona zewnętrzna.
W tym też celu wydawnictwo „PRZEZ LĄDY I MORZA“ ukazuje się w postaci zeszytów, zawierających 48 stronic druku dużej ósemki, na wytwornym bezdrzewnym papierze, z licznemi rycinami w tekscie i osobnemi kolorowemi oraz czarnemi illustracyami na pięknym, kredowym papierze. Dziesięć do jedenastu zeszytów stanowi jeden tom.
Na szczegół ten zwracamy baczniejszą uwagę czytelnictwa polskiego. Podczas gdy inne wydawnictwa peryodyczne tracą swą wartość jako przestarzałe, to wydawnictwa „PRZEZ LĄDY I MORZA“, zebrane w tomy, pozostaną zawsze szeregiem świeżych, zwartych w sobie całości, podobnie, jak tryologia Sienkiewicza.
Każdego, kto pragnie skorzystać ze sposobności poznania sławnych dzieł Maya, prosimy zaprenumerować illustrowany tygodnik: „PRZEZ LĄDY I MORZA“.