— Być może nawet więcej — może nawet życia.
— Czyżby?! — zawołał przestraszony.
— Tak, życia. Ślad, który odkryliśmy, świadczy o zakrojonem na wielką skalę łotrostwie, które albo już zostało, albo dopiero będzie w czyn wprowadzone. Towarzysz podróży Smalla Huntera jest do niego podobny, jak dwie krople wody. Przypuszczam z danych uzasadnionych, że to niezwykłe podobieństwo stanowi przyczynę morderstwa, którego już dokonano, lub dopiero mają dokonać.
— Przeraża mnie pan!
— Towarzysz podróży zamorduje Smalla Huntera, aby, korzystając z podobieństwa, wystąpić jako Small Hunter i dziedziczyć jego spadek. Jest to przestępca, ojciec zaś jego i stryj, do którego list ten został wystosowany, są dwukrotnymi lub trzykrotnymi mordercami. Opowiem to panu później szczegółowo. Z całą stanowczością nie mógłbym jeszcze twierdzić o zabójstwie, ale, znając dobrze tych łajdaków, wnioskuję że na pewno w ten, a nie w inny sposób postarają się wykorzystać śmierć starego Huntera. Ale teraz nadewszystko trzeba się porozumieć z Winnetou.
Apacz bardzo niewiele rozumiał z rozmowy, prowadzonej po niemiecku, lecz mimo to spoglądał na nas z uwagą. Z początku malował się na jego twarzy wyraz skupienia, ale z chwilą, gdy przyniosłem list, zniknął, ustępując miejsca zadowoleniu.
Widząc, że zamierzam się doń zwrócić, wyprzedził mnie:
Strona:PL Karol May - Winnetou w Afryce.djvu/66
Ta strona została uwierzytelniona.