By Synaczka Panieneczka miała porodzić, * By panieństwo z macierzeństwem miało się zgodzić.
A tu wczoraj kompanija tak se mówiła: * Że Panna Syna na sianku w żłobie powiła.
Potwierdzają tę nowinę i Aniołowie, * Wyśpiewują dziś Gloria wdzięczni posłowie.
Chwała Bogu nieskończona na wysokości, * Za te miłe charaktery z swojej litości,
W Nazareńskiej oraz Czystej, ślicznej Panience, * W gwiazdolitej dziś słonecznej jasnej stajence.
Pójdźmy widzieć wielki widok nie dyskurując, * Eazem bracia do Betleem w skok poskakując:
Witać Pannę oraz Matkę Boga Człowieka, * Bo nas pewnie tam niebieska zapłata czeka.
Z czemże się tam pokażemy my pastuszęta, * Gdy nie mamy nic godnego my niebożęta.
Torby próżne, w nich ni sera nie masz, ni chleba, * Dla Panięcia zesłanego nam wszystkim z nieba.
Weźmy z sobą z trzody naszej choć po baranie, * Przyjmie od nas malusieńkie to śliczne Panie.
Wreszcie i serca naszego Mu nie żałujmy, * Niem Panicza po kolędzie dziś udar ujmy.
Witaj Panie i Hetmanie, nasz dar nad dary, * Oto od nas wszystkich przyjmij serca ofiary.
Jeżeli chcesz i tłustego tego barana, * Niechaj będzie serce nasze wdzięczne dla Pana.