Pasterze też o tej chwili, z bydłem się w polu bawili: * Gdy Anieli pod niebiosy, śpiewali wdzięcznymi głosy.
Pasterzom to oznajmując, do Betleem pokazując, * Gdzie się narodził Zbawiciel, wszego świata Odkupiciel.
Radę z sobą uczynili: co my z tem będziem czynili? * Pójdźmy prędko, nie mieszkajmy, to Dzieciątko oglądajmy.
Jeden porwał wiązkę siana, drugi za rogi barana; * Trzeci wziął miodu garnuszek, czwarty torbę suchych gruszek.
Wskok do szopy przybieżeli, i bardzo się zadyszeli; * Padli zaraz na kolana, witając Dzieciątko Pana.
Sami dalej nie wiedzieli, co z radości czynić mieli; * Podarunki oddawają, a Dzieciątku się kłaniają.
Postanowili się w szyki i wzięli się do muzyki; * Nowe pieśni wygrywali, i wesoło wykrzykali.
Wziął Maciek swoją fujarę, podał Kubusowi miarę; * Szymek chłopiec malutki, nadął mocno swoje dudki.
Stanął sobie na kamieniu, trzyma dudki na ramieniu; * Poczną grać Dzieciątku temu, z Panienki narodzonemu.
Chwała Bogu niechaj będzie, w niebie, na ziemi i wszędzie. * Upadnijmy na kolana, witając Dzieciątko Pana.