Strona:PL Karol Miarka - Kantyczki 03.djvu/134

Ta strona została przepisana.

wnał z Aniołami, poniżasz się między nami.

Spraw to, Jezu, Boskie Dziecię, niech Cię kochamy nad życie: * Niech miłością odwdzięczamy, miłość, której doznawamy.

Święta Panno, Twa przyczyna, niech nam wyjedna u Syna, * By to Jego narodzenie, zapewniło nam zbawienie.





PIEŚŃ  125.


Porwijmy instrumenta, a porzućmy lamenta: * Wszyscy wesoło grajmy Panu swemu, * Dla nas z bydlęty w stajni zrodzonemu.

Dziś święta niezwyczajne, żadnemu nie są tajne: * Kto żyje, temu weselić się godzi, * Gdy do natury ludzkiej Bóg przychodzi.

Wielką nam do radości, przyczynę i miłości, * Sam Stwórca świata już tem samem daje, * Gdy nam podobnym człowiekiem się staje.

Przedtem był niewidziany, i na nas zagniewany: * Teraz gdy naszem ciałem się okrywa, * Swej surowości względem nas pozbywa.

Więc godne bez przestania, na znak Jego kochania, * Z wielką ochotą składajmy Mu dzięki, * Chwaląc Go za to, teraz i na wieki.





PIEŚŃ  126.


Posłuchajmy z weselem, * Co się dnia tego * Czasu dawnego * W Be-