Strona:PL Karol Miarka - Kantyczki 03.djvu/177

Ta strona została przepisana.

sam człowiekiem się staje, * Najwyższe szczęście wiernym Swoim daje.

Śpiewajmy Panu łącznie z Aniołami * Hymny radości, wdzięczności i chwały; * Wszystkie narody niech się złączą z nami, * Pieśń uwielbienia niech zagrzmi w świat cały; * Królestwo Boże niech już tryumfuje, * Szatan swą nicość na zawsze poczuje.





PIEŚŃ  169.


Wdzięczni Anieli, bądźcie weseli, gdy Niebieska Dziecina * Na ten padół płaczu z górnego pałacu * Szczęśliwie zstępuje, wolność nam daruje, * Czy godnaż tego wina?

Myśmy zgrzeszyli, wieczność stracili, i dary święte nieba, * Te Bóg-człowiek płaci, niewdzięcznych za braci * Przyjmuje do Siebie, miejsce dając w niebie; * Nam też tego potrzeba.

Anielskie roty, prędkimi loty, w górnym służą Syonie, * Mniej o nich dbasz Boże, schodzisz na rozdroże, * Podobny w naturze, zostając w posturze, * Nie w Niebieskiej koronie.

Świat stajnię daje za święte kraje, Tobie to na mieszkanie, * Ostre Akwilony, z wszelkiej świata strony * Mroźliwe zbyt wieją, Twe oczka łzy leją,* Cierpisz dla nas mój Panie.

Zasypiasz w szopie, niech łzami kropię, patrząc na Twoją nędzę; * Nie wczasom podpadasz, nam ludziom doganiasz; * Wieczny Majestacie,