Co rozwesela, * Pociech udziela, * Zlewa się łzami, * Pod wiatrów burzami.
Uporczywych serc i hardych, * Wychodźcie już z murów twardych, *
Wychodźcie córeczki Syońskie: * Patrzcie na czyny, * Króla Dzieciny, * Tron tego Pana, * Ze słomy i siana. * Słudzy: osiełek, * I mizerny wołek.
O Boże! Tyś źródło czyste, * Mej pociechy i wieczyste, * O uweselenie Anielskie! * O kochający! * O zbawiający! * Tyżeś Dzieciątko, * Król Niemowlątko? * Tyżeś jest Stwórca, * Tyżeś nieba Rządca?
O Miłości niezmierzona! * O Dobroci nieskończona! * Jezu! któż Cię określić może? * Jakaż Cię męczy, * Miłość i dręczy? * O światło świata, * W niebie odpłata, * Zbawienia Sprawco, * Obrońco i Dawco.
Kolebeczko! o sianeczko! * Pełna Boga stajeneczko! * Panno Rodzicielko! o Dziecię! * Dziecię zrodzone! * Słowo Wcielone! * Tu ogień wzrasta, * Serce przyrasta. * Tu pierś topnieje, * Tu miłość drętwieje.
Wśród nocnéj ciszy głos się rozchodzi * Wstańcie pasterze,