męża nigdy znać; * Jął Jej Anioł tak powiadać: * Iż Duch święty z swej miłości, * Sprawi to w Tobie w czystości.
Temu Panna uwierzyła, * Przyzwalając, tak mówiła: * O Pośle Boga Wiecznego! * Gdyż to wola Pana mego, * Toć ja służebnica Jego, * Stań się według słowa Twego.
Rychlej niżby kto mgnął okiem, * Stał się Syn Boży człowiekiem, *
W żywocie Panny Najczystszej, * Ze krwie czystego serca Jej, * Sprawą
Boga Wszechmocnego, * Miłośnika człowieczego.
I toć wielka miłość była, * Boga Ojca, Jego Syna, * Iż dla człowieka grzesznego, * Z Majestatu najświętszego, * Z miłości wiecznej przed wiekiem, * Stał się Syn Boży człowiekiem.
O Aniele Gabryelu! * Najszlachetniejszy z tak wielu, * O Pośle
najznakomitszy! * Nie jest równy Tobie inszy. * Z poselstwa, któreś sprawował, * Znać, że cię Bóg umiłował.
Pośle Boga Wszechmocnego! * Gdyś w tak wielkiej łasce Jego, * Módl się do Pana za nami, * I do tej Najświętszej Panny, * Abyśmy z grzechów powstali, * Po śmierci z Nim królowali.
Bogu Ojcu Wszechmocnemu, * Synowi Jego miłemu, * I Duchowi Najświętszemu, * Bogu w Trójcy Jedynemu, * Dziękujmy dziś w pokorności, * Za ten cud Jego miłości.