sy wszystkimi, * Przeznaczył Sobie
przybytkiem na ziemi, * Skąd Cię do nieba przeniósł nad obłoki, * Na
tron wysoki.
Nad inne Panny, które zachowały, * Swe Bogu śluby, masz przywilej cały, * Z białych głów żadna bez wady wszelakiej,* Czci nie ma takiej.
Dlatego słusznie Ciebie wychwalamy, * I Twej u Syna pomocy żądamy, * By nam odpuścił z Twej świętej zasługi, * Bóg nasze długi. A.
Witaj, Królowo Nieba i Matko litości! * Witaj nadziejo nasza w smutku i żałości.
K'tobie wygnańcy Ewy wołamy synowie, * K'tobie wzdychamy, płacząc z padołu więźniowie.
Orędowniczko nasza, racz Twe litościwe * Oczy zwrócić na nasze
serca żałośliwe.
I Owoc błogosławion żywota Twojego * Racz pokazać po zejściu
z świata mizernego.
O łaskawa, pobożna, o święta Maryo! * Niechaj wszyscy zbawieni
będą grzeszni i ja.
O Jezu! niech po śmierci Ciebie oglądamy, * O Maryo! uproś nam,
czego pożądamy.
Uproś nam żywot wieczny, grzechów odpuszczenie, * A przy śmierci
lekki zgon i duszne zbawienie.
O Jezu, Jezu, Jezu! Jezu mój kochany! * Jezu w wielkiej dobroci
nigdy nieprzebrany! Amen.