Ta strona została uwierzytelniona.
Fiu! fiu! fiu!
Świszcze Fujawica,
Świszcze polem, świszcze lasem,
Wydymuje lica.
Biczysko ma w ręku
Ta potwora naga;
Pluje światu w błędne oczy
I dżdżami go smaga.
Dobiera się do niej
Słońce zachodzące,
Lecz pokonać jej nie mogąc,
Ginie, z gniewu wrzące.
Ginie, mdleje, gaśnie
W dalekiem jeziorze,
Rozkrwawione, że się więcej
Zmagać już nie może.
Fiu! fiu! fiu!
Świszcze Fujawica,
Zad wypina, brzuch wypucza,
Wydymuje lica.
Łapą strzępi smreki,
Rozrzuca ich czepce
I po chamsku, w złej zawiści,
Bujne owse depce.
Z dachów zrzuca gonty
Wściekle i zaciekle,