Ta strona została uwierzytelniona.
Miałem ja w ręku
I w majsterskim pędzie
Grałem rozgłośnie, hutnie i rozrzutnie
Na mojej lutnie.“
„Pyszny człowieku“
Jezus mu odpowie,
„Różni bywają
Na świecie majstrowie
Ale największy ten, co ma na względzie
Własne narzędzie.
Chcąc też skutecznie
Z pieśnią iść w zawody,
Trzeba porzucić
Sady i ogrody,
Trzeba porzucić śpichlerze i stajnie
Żyć, jak zwyczajnie.“
Usłuchał Łazarz
Jezusowej rady
I z gotowością
Szedł pomiędzy dziady,
Pomiędzy Pańskie poszedł apostoły,
Prawie że goły.
Lecz, że nietylko
Człeka w swej osobie
Chowa, lecz także i grajka,
Więc w grobie
Musiały czekać niebiańskiej litości
I jego kości.