Ta strona została przepisana.
żywać to, co powstało pod naciskiem całego świata, to, na czem spoczął cień przeszłości, i to, co drga pod tajemnicą napierającej teraźniejszości — przeżywając w ten sposób poemat, ów twór seismograficzny, tajemne dzieło tego, który jest niewolnikiem wszystkiego, co żyje, oraz igraszką każdego naporu powietrza: i tak znalazłszy w przeżywaniu tego najwewnętrzniejszego tworu epoki to szczęście, że jego Ja czuje się sobą i że bezpiecznie unosi się ponad walącym się bytem, zatraca on, ten czytający, pojęcie czasu i zarówno przyszłość jak i przeszłość zmieniają mu się w jedną jedyną teraźniejszość.