wia go instynkt kulturalny, dlatego źródłem jego może być tylko ów najogólniejszy wśród naszych różnorodnych popęd pożądań tworzenia kształtów i obrazów, mianowicie świadoma siebie wyobraźnia. A ponieważ nie można go szukać na żadnem specyalnie określonem polu tej głównej siły poruszającej, np. na polu wynalazczości, na polu wyobraźni specyficznie figurycznej, przeto znajdziemy go tylko tam, gdzie różnorodne bodźce uczuciowe wzajemnie się znoszą, aby wyróść do wspólnej potęgi samopoczucia ducha ludzkiego, to znaczy w obrębie naszej żądzy swobody. Zasadniczą więc istotą sztuki będzie sharmonizowanie częścią naturalnych, częścią kulturalnych bodźców wyobraźni celem zadowolenia naszej żądzy swobody. Nadaje to dziełu sztuki ową rzeczywistą przejrzystość, usuwającą snać wszelką samowolność i przypadkowość właściwą prawdziwej naturze, a równocześnie ową prawdziwą niepojętość, cechującą każde zjawisko natury, jednem słowem obdarza je harmonią, wynikającą z istoty sztuki. Powiecie, że takie określenie pojęcia podobne jest do węża, gryzącego się w własny ogon. Ale tylko takie pojęcia są prawdziwe i tworzą podstawę wszelkiego poznania, natomiast pojęcia fałszywe poskręcane są jak węże, chcące sobie poodgryzać własne łby, np. pojęcie sztuki, naśladującej naturę. W tem cała rzecz tylko, ażeby uzyskany zakres pojęcia zasadniczego wypełnić znamionami dokładniejszemi.
Strona:PL Kasprowicz - O poecie.djvu/130
Ta strona została przepisana.