dzin wyobrażeń, które dotychczas przypadkowo tylko łączyły się z sobą i żadnego nie miały celu, dziedzin, dla wiedzy i religii, a tem bardziej dla kultury praktycznej dotąd jeszcze nieotwartych, albo wogóle całkiem niedostępnych. W ten sposób historya sztuki przedstawiać się nam będzie jako nieustannie budująca się twierdza ducha, z konieczności na wysokich wznosząca się piętrach, którą kultura stawia przeciwko naturze, zarówno przeciwko naturze ludzkiej, jak i naturze świata, ażeby nie zagubić się w ich bezdennych głębiach i dalach. Tem się też objaśnia, dla czego poszczególne utwory sztuki w ocenie naszej zawsze rozmaitą mają wysokość. Każde dzieło sztuki jest bowiem kamieniem budowlanym na podstawie bardzo wielu innych, dawniejszych; wartość jego można więc dokładnie ocenić jedynie porównywając ją z wartościami, utworzonemi poprzednio; a ponadto, oznaczenie jej zależy jeszcze od tego, na jakim stopniu kultury znajduje się oceniający. Dla tego też najjędrniejsze przejściowe okresy sztuki nową każdym razem rozwijają estetykę, chyba, że tworzą z taką pewnością siebie, iż wątpliwą tę przyjemność pozostawiają następcom. Estetyka musi więc wobec tego ciągle zgłębiać na nowo, na jakich wartościach podstawnych wznosi się regularnie wartość szczytowa oddziaływającej na nas sztuki. Wartość szczytową ujawni nam zawsze rozsądek sam przez się, rozsądek bowiem prawidłowem jest odczuwaniem. Istota sztuki czyli wola twórcy: Przed-
Strona:PL Kasprowicz - O poecie.djvu/133
Ta strona została przepisana.