zbudowany jest, dwu królów mieć nie mógł.“[1] Seneka gani Brutusa, który dla nadzieje wolności Juliusza, cesarza pierwszego rzymskiego, zabił, mówiąc: „Nalepszy stan jest miasta pod jednym sprawiedliwym królem.“
Jeden mądry polityk, pogański filozof, mówi: „Jednego panowanie, dobremi prawy opatrzone, nadewszystko nalepsze; a tam, gdzie ich niewiele rozkazuje, jest przednie; a gdzie wiele: tam rząd we wszytkiem słaby.“[2] Naśladując go jego uczeń powiedział: „Pod królem jednym nalepszy rząd: pod rzpltą nadewszytko nagorszy.“[3]
Na kościół nowego testamentu i na zakonodawcę jego patrzmy. Jeślić Chrystus w kościele swoim monarchią postanowił, pewnie ta jest nalepsza. Bo tak mądry Bóg nasz w domu swoim, który tak umiłował, nalazłby był inny rządzenia obyczaj. I w starym i w nowym zakonie zawżdy Pan Bóg jednego nawyższego kapłana, którego wszyscy słuchać musieli, postawił: od Aarona i Piotra św. począwszy. Nakoniec mówi ś. Cypryan: „Pszczoły jedynego mają króla, trzody bestyi jednege wodza.“ I Hieronim święty: „Żorawie, prawi, za jednym jako obiecadło idą.“
Izali jeden nie łacniej rząd uczyni? A rząd