Strona:PL Kazimierz Czapiński - Faszyzm współczesny.pdf/20

Ta strona została przepisana.

Polityka zagraniczna łączy się oczywista z odbudową militaryzmu, który ma być podporządkowany „korpusowi zawodowych oficerów, wychowanemu w surowej dyscyplinie stanowej”.
Przechodzimy do pierwiastków gospodarczych. Program powiada, że „osią“ całego programu jest żądanie „złamania niewolnictwa procentowego“. Jest to poprostu zniesienie procentu. Odpowiada ten główny punkt programu psychice drobnej burżuazji i chłopa, jęczących w epoce kryzysu pod ciężarem niespłaconych kredytów. Ale ten postulat jest oczywistą utopją. Jak może być zniesionym procent, jeśli w zasadzie zachowuje się ustrój kapitalistyczny? Skoro narzędzia pracy nie są uspołecznione, skoro kapitał jest kapitałem prywatnym, procent będzie istniał. Zniknąć może dopiero w ustroju socjalistycznym, którego oczywista Hitler sobie nie życzy. Mamy więc do czynienia ze zwyczajną demagogją, obliczoną na „złapanie” drobnej burżuazji i chłopów.
Dalej — ze względu na klijentelę z drobnej burżuazji program żąda stworzenia i utrzymania „zdrowego stanu średniego”. Pozatem — ze względu na sklepikarzy, którzy cierpią konkurencję sklepów uniwersalnych, program żąda oddania samorządom wielkich sklepów uniwersalnych, oraz wydzierżawienia ich za tani czynsz drobnym producentom i sklepikarzom. Jest to też oczywisty nonsens, ale co to szkodzi? Dla drobnej burżuazji program żąda także jak największego uwzględnienia drobnych producentów przy dostawach dla państwa i gmin.
W ten sposób sławetny „socjalny” pierwiastek hitleryzmu jest słaby. Oczywista, są także nieliczne postulaty dla robotników, jak „upaństwowienie wszystkich już faktycznie uspołecznionych przedsiębiorstw (trustów)“. Ale takich żądań jest mało i hitleryzm nie bierze ich poważnie. Podkreśla zresztą, że stoi mocno na gruncie własności prywatnej.
Pewien duch „antyplutokratyczny” tkwi w hitleryzmie, to niewątpliwe, ale skierowany jest nie przeciwko ziemianom i przemysłowcom, lecz raczej przeciwko bankom i kapitałowi lichwiarskiemu. I to odpowiada psychice drobnej burżuazji i antyżydowskim nastrojom w epoce kryzysu.
W ten sposób widzimy, że całość programu ma charakter burżuazyjnej dyktatury, skierowanej przeciwko demokracji i klasowej walce proletarjatu. Ta dyktatura skierowana jest nietylko przeciw demokracji i klasie robotniczej wewnątrz państwa, lecz także służy celom imperialistycznym i wzmożeniu militaryzmu. Wszystko jest polane gęstym sosem antysemityzmu. Programowo jednak ten sos nazywa się nawrotem do idealizmu i „walką z żydowsko-materjalistycznym duchem w nas i nazewnątrz nas“.