Ta strona została uwierzytelniona.
Potem jakby w półśnie zanucił z cicha:
Ej wiaterku od pola, wiaterku wirhowy,
Kie ci sie uhycem, sto buków przeskocem!
Ej wiaterku od pola, wiaterku z pod turnie,
Kie mie wisać pudom, postronek mi urwij!...
Opuścił głowę jeszcze niżej i zmorzył go sen.