Ta strona została skorygowana.
Nie bedem ja gazdom, nie bedem rolnike,
Ino bedem chodził zbójeckim hodnike!
Jest to zresztą powód do dumy i radości.
Z mojego Janicka bedzie se tys zbójnik,
Bo se przetorował do Luptowa hodnik!
daje mu się tylko dobrą radę:
Ucies ze sie, ucies, mój Janicku, ucies,
Kie cie łapać pudom, do wirsycka uciec!
i „cieszył się“ on i „cieszyli się“ z nim inni: rodzice, ciotki, stryjowie, siostry, kochanka. To też taki stary chłop, kiedy sobie te czasy przypomni, a „przynapity je trohę“, płacze i płaczą ci, którzy tych czasów już zaledwie tylko zasięgli najwcześniejszą młodością.
Ludowa pieśń wie wszystko, ona zachęca:
Nie bój sie, Janicku, nie bój sie tego nic,
Orawskiego zamku, luptowskik siubienic!
zresztą zostanie ci sława: