trzymają się za ręce i pomagają sobie na całym świecie, żeby robotników wyzyskiwać. Więc jak to on zobaczy, to powie sobie: kiedy oni wszyscy pomagają sobie, żeby wszystkich robotników dusić, to i wszyscy robotnicy, czy to z miasta, czy to ze wsi, czy to z Polski czy z Rosyi, czy z Niemiec, czy skąd, powinni pomagać sobie nawzajem i łączyć się ze sobą, żeby panów przymusić, żeby ich nie wyzyskiwali. Jak on to sobie pomyśli, to znaczy, że on już zmądrzał, że wie, co trzeba robić, żeby było inaczej na świecie; a jak on sam zmądrzał, to będzie chciał, żeby inni robotnicy też zmądrzeli, żeby ich jaknajwięcej zmądrzało i jaknajprędzej, żeby się połączyć i inaczej urządzić na świecie. Zobaczy też każdy taki, że robotników razem jest daleko, daleko więcej, niżeli wszystkich panów i kapitalistów razem, — więc że robotnicy, jak się połączą, będą mieli daleko większą siłę, niżeli panowie, i zrobią to, co będą chcieli. Oto dlaczego jest teraz lepiej, niż za pańszczyzny: bo teraz naród może zmądrzeć i połączyć się w jedną kupę, a wtedy nie mógł, bo całe życie żył w biedzie i głupocie. Tylko każdy, co już raz zmądrzał, co już wie, dlaczego jest teraz źle i co trzeba zrobić, żeby było lepiej, — powinien zawsze pamiętać, że robotnicy wtedy mają siłę, jak są połączeni wszyscy w kupie i jak ich jest najwięcej — więc powinni innym, co jeszcze są głupi, wszystko to samo opowiadać, co oni sami wiedzą, żeby jaknajwięcej robotników zmądrzało. Rozumiecie?
— Co nie mamy rozumieć — odpowiedział Wincenty, i Kuba, i Adamek, i Franciszek, i inni — łączyć się w kupę wszyscy najemnicy, czy to z miasta, czy ze wsi, trzymać się razem i przymusić wszystkich kapitalistów, żeby zrobili to, co my chcemy!
— Rozumiem to i ja — powiada na to Ignacy — aleście jednego nie powiedzieli, Michale, jak to trzeba na świecie urządzić? bo dobrze, że my wszyscy robotnicy będziemy się kupy trzymali, ale co my mamy robić, żeby nas panowie nie wyzyskiwali i żebyśmy im tej pańszczyzny nie odrabiali, cośmy ją dawniej i co ją teraz odrabiamy?
— Prawdę mówicie, Ignacy, że nie powiedziałem tego
Strona:PL Kelles-Krauz Kazimierz - Czy teraz niema pańszczyzny? 1897.pdf/35
Ta strona została przepisana.