Strona:PL Kelles-Krauz Kazimierz - Czy teraz niema pańszczyzny? 1897.pdf/9

Ta strona została przepisana.

A znowuż Bartek, co służył za parobka, ale nie we dworze, tylko u bogatego gospodarza z sąsiedniej wsi Złośny, ale też znał się z Michałem i akurat też przyszedł w tę niedzielę do niego, powiada:
— A o nas, Franciszku, o tych, co u gospodarzy służą, nie pytaliście się, ile nam na dzień wypada?
— Co się nie miałem pytać? — odpowiedział Franiciszek. — I o chłopaków się pytałem, i o dziewki, i on to wszystko obrachował. Gadał, że chłopakowi dworskiemu, co ma pensyi 28 albo 27 rubli i życie, a śpi w stajni przy koniach, to na dzień wypada 48 groszy, a dziewce dworskiej 47 groszy; a takim parobkom, jak Bartek, co u gospodarzy służą, to wypada 50 groszy na dzień.
— No, patrzcie, ludzie — powiada Bartek, — 50 groszy, a narobi się człowiek gorzej, niż w każdym dworze. Oj, życie, życie!
— Abo to mnie lepiej? — powiada Wincenty, co się z drugim robotnikiem najmowali do rznięcia desek w dworskim lesie. — Wyjdzie się na robotę o 4-ej albo 5-ej rano, schodzi o 8-ej, a nieraz i o 9-ej wieczorem, a za to ci płacą po 12 groszy od 10 łokci, a bale takie grube, że na dzień więcej jak 100 łokci nie urzniesz. Dawniej to jeszcze płacili choć po kopiejce od łokcia, a teraz jakem gadał Żółtowskiemu, żeby mi podwyższył, to powiada: nie chcesz, to nie rób; znajdę sobie — powiada — innego. Cóż mam robić? wolę zarobić 2 złote na dzień, jak z głodu umierać.
— Jakto dwa złote? — pyta Bartek.
— Juści jak mam 12 groszy za 10 łokci, to za sto łokci mam 4 złote, a rzniemy we dwóch, to na każdego po dwa złote wypadnie. Jak urzniemy 150 łokci, to mamy po 3 złote, ale zato tak się człowiek wyniszczy, że potem mniej może robić.
Był też w Dręczynie stary stróż nocny, Antoni, co już miał blisko 70 lat i właśnie niedawno okrutnie chorował; zimno go trzęsło na wiosnę i wyniszczyło tak, że wyglądał jak skóra i kości, i ledwo mógł chodzić. Więc on słuchał tego wszystkiego, co ludzie gadali i jak wyrzekali na swoją ciężką dolę, i do tego czasu nic się nie