Ta strona została uwierzytelniona.
Które na głębi od początku świata
Wiodą swe lata.[1]
31. Tam wodne ptastwo ma swoje noclegi,
Przy rogozinie okrywa więc brzegi,
A przy sitowiu i przy gęstej trzcinie
Ni się przeminie.[2]
32. Cyranek, łysek niezliczona tłuszcza
Coraz się nurkiem po płocicę puszcza;
Dłoniatonogie gąski każdą tonią
Rybę ugonią.[3]
33. I czapla, chocia nie stawia więcierzy,
Kiedy swą brodnią na brzegu rozszerzy,
Wyciągnie mnóstwo ryb do swojej kuchnie
Aż niemi[a] cuchnie.[4]
34. Łakoma kaczka też nieprzyjacielem
Wielkim jest rybom z przestronnym[b] gardzielem,
Bo je więc smyka nie patrząc i smaku,
Jako do saku.[5]
- ↑ Bez pochyby patrz 3.
- ↑ Rogoż, y, Rogoża, y, rogozina, y, Binsen. Sitowie Binsengras. Ni się przeminie tyle tam ptastwa wodnego, że jedno przed drugiem prawie miejsca niema i ztąd ledwie minąć się może; albo nigdy go nie ubędzie, nigdy się nie skończy, tak że ni, nawet nie, nigdy nie; cf. Lind. s. v. ni, zaraz z początku.
- ↑ Cyranka, anas querquedula, Kriechente, najmniejszy gatunek dzikich kaczek. Łyska, fulica fusca, Blässhuhn. Dłoniatonogie, palmipedesanseres, schwimmfüssig. Każdą tonią, każdym, za każdym połowem, bo tonia znaczy nietylko głębią i miejsce upatrzone na jeziorze do sieci, ale także połów, to jest tyle ryb, ile za jednem wyciągnięciem sieci złapano; np. gdy rybitwowie łowili, pewny człowiek tonią jednę zakupił u nich. Wargocki Wal. Max. 116. Zresztą w tem miejscu wcale nie różni od poprzedniego nurkiem.
- ↑ Więcierz, plecionka czyli kosz do łowienia ryb, Fischreuse. Swą brodnią, brodnia gatunek sieci rybiej: znaczenie tego miejsca: kiedy czapla upatrzywszy dogodne miejsce puszcza się na połów ryb. Kuchnie, kuchni, forma przestarzała. Gen. sing. znaczy do swego gardła, żołądka.
- ↑ Do saku: sak, sieć na