Ta strona została uwierzytelniona.
Bo choć się w rzeczy między sobą wadzą,
O tobie radzą.[1]
320. Nie zasiadaj w rząd, bo to źli robacy,
Nie nazbyt pewni a wszytko[a] rodacy,
Bo na cię świeże, chocia sobie łają,
Guzy chowają.[2]
321. A także od nich odpychaj szkutę zdrów,
Trafisz przed sobą Pomocnieński[b] ostrów.
U wsi, u kępy, Muntawa w prawy bok
W Wisłę się mknie[c] wskok.[3]
322. Potem[d] Wiącemska samać się nawinie,
I Zerska[e] kępka, w tem[f] Płocko nadpłynie;
Ujzrzysz[g] na szkucie przez górę[h] zajiste
Krzyże złociste.[4]
- ↑ Chudy, ubogi.
- ↑ Nie zasiadaj w rząd; flisowie gdy stawają, trafty nie obok, lecz jedną za drugą zatrzymują. A wszytko rodacy, między sobą spokrewnieni, jednego rodu, którzy, chociaż między sobą się wadzą, przeciw flisom zgodnie się łączą, osobliwie, gdy który z nich tak sobie postępuje, jak to poeta 300—302 opisał.
- ↑ U wsi, od której kępa wzięła swoje nazwisko. U kępy; gdzie się kępa zaczyna Muntawa w Wisłę wpada, u Bal. I p. 361 czytam: Mułtawa. Także (cum exclamatione) tak tedy.
- ↑ Samać się nawinie, raczej, ty prędko pod nią podpłyniesz; w tem Płocko nadpłynie, do Płocka nadpłyniesz. (Metaphora bardzo częsta.) Płocko (Płock) na prawym brzegu Wisły. Początki miasta tego ciemna osłania niepamięć. Bolesław Chrobry około 1000 r. założył tu biskupstwo. Po założeniu katedry musiało się miasto zaludnić i przyzwojitego nabrać wzrostu, skoro stało się dwóch królów ulubionem mieszkaniem. Władysław Herman 1102 r., a syn jego Bolesław III Krzywousty 1139 r. zmarłszy w Płocku, pogrzebani zostali w katedrze. Leszek V Biały, uczyniwszy 1207 r. podział krajów z bratem Konradem, ustąpił mu wraz z innemi ziemiami Mazowsze, a Konrad stał się początkiem domu udzielnych książąt, założywszy stolicę w Płocku. Do r. 1351 bardzo nieszczęsne koleje przechodziło to miasto, często łupione i palone; w tym zaś roku książeta Mazowieccy uznali zwierzchnictwo króla polskiego Kazimierza W., który przebudo-