Ta strona została uwierzytelniona.
377. Poniżej[a] Gniewa przy długim ostrowie
Popłyniesz; kuchnią zowią[b] go flisowie,
Choć tam kuchmistrza niemasz ni kucharzy,
Nic się nie warzy.[1]
378. Fryczu nieboże przybliżać się męka,
Nie jedna na cię gotuje się ręka,
Przypłacisz tego coś w kuchni jadł bracie
Tu przy Nogacie.[2]
379. A wszakżeć powiem, drzewiej niż cię wzbiorą,
Zkąd[c] się Nogat wziął; słuchajże z pokorą:
Miej się nieboże, byś nie wziął cholewą,
Na rękę lewą.[3]
380. Dwa bracia z siostrą w drogę się wybrali;
Z Litwy Niemen, Bug z Wołynia zuchwały,
I Narew bystra, jako siostra starsza,
Przyszła z Podlasza.[4]
381. Wziąwszy przymierze bez gniewu i trwogi
Zażyła sobie przyjacielskiej drogi
W małym orszaku, co więc nie nowina,
Zgodna rodzina.
- ↑ Gniewa (patrz 391) po niem. Mewe, przy ujściu Wierzycy (386) do Wisły; Baliński St. P. tom I pag. 712. Kuchnią; dziś także tam frycują młodych szyprów na brata (393—399). Nic się nie warzy (Asynd.) zamiast: i nic się nie warzy.
- ↑ Przybliżać się męka opisana 395—399.
- ↑ Drzewiej patrz 185. Niż cię wzbiorą patrz 296. Nogat (Linde nie umieścił tego wyrazu) patrz 393. Byś nie wziął cholewą. Były to żarty flisowskie; z fryczów to jest z nowego kolegi najigrawano się tu na ostrowie zwanym kuchnią, szablą drewnianą i tam gdzie się cło opłacało całowaniem baby drewnianej. Babą nazywano kloc na kształt głowy ludzkiej wyciosany. Miej się na rękę lewą, słuchaj i pamiętaj, abyś tu na lewo płynął, a nie na prawo, bo w prawo Nogat do Elbląga, a w lewo Wisła do Gdańska płynie. Por. 392—394.
- ↑ Dwa według gr. Łazow. pag. 180 obojętna forma, gdy dwaj jest pochopną. Niemen w powieści tej wspomniany wcale się nie łączy z Bugiem i Narwią, tylko sam na północ do zatoki kuryjskiej płynie. Bug nastaje