który najsilniéj zapewne w zaraniu jéj bytu do serca przemówił, a przeżyła go o lat 24, umarła bowiem dopiero w roku 1879 jako secundo voto Kuczkowska. Długie istnienie na grobie wszystkich marzeń i wszystkich nadziei czyż nie jest najsroższém cierpieniem?..[1].
Tak chłopiec, kiedy ujrzy cykoryi kwiaty,
Wabiące dłoń miękkiemi, lekkiemi bławaty;
Chce je pieścić; zbliża się, dmuchnie: i z podmuchem
Cały kwiat na powietrzu rozleci się puchem,
A w ręku widzi tylko badacz zbyt ciekawy
Nagą łodygę szaro-zielonawéj trawy...
W „Panu Tadeuszu“ Mickiewicz staje się najzupełniejszym realistą; nie chce tworzyć nowych ideałów; zagląda bacznie w życie i z téj nieprzebranéj skarbnicy wydobywa mnóstwo postaci, które dla nas są już wprawdzie tylko obrazem dawno minionych czasów, które jednakże w chwili odtwarzania ich przez poetę były najwierniejszą rzeczywistości kopią, o ile naturalnie wielki wieszcz kopistą być może.
Poeta jest tu spostrzegaczem, spostrzegaczem bezstronnym, nietylko w całości obrazów lub wypadków, ale w drobnych nawet szczegółach. Indywidualność jego znika: wyprowadzone przezeń osobistości przedstawiają
- ↑ Charakterystykę téj kobiety bardzo ładnie skreśliła S. Chłędowska. Patrz w jéj „Szkicach literackich“ (Lwów 1885) artykuł p. n. Romantyczka (t. II, str. 115 — 148).