Strona:PL Kobiety Mickiewicza, Słowackiego i Krasińskiego (Piotr Chmielowski).djvu/226

Ta strona została uwierzytelniona.

Nie myślę wyczerpywać całego spisu nazwisk, jakie we fragmentach napotykamy; niepodobna atoli pominąć milczeniem jednéj z najśliczniéj chociaż przypuszczalnie tylko skreślonych postaci, jaką jest Syberyna (we fragmencie dramatu Krakus), dzikie dziecię przyrody, wychowane wśród śniegów i lodów. Jak człowiek pierwotny, wszędzie widzi żywe istoty. „Tyś mi pokazał wczoraj tulipan — mówi do ojca — myślałam, że to jest duch ze złotemi oczyma, w głębi swego serca żywy wczoraj dotknęłam się listka pokrzywy i ukąszona biłam ten kwiat ręką...“ Czysta, wstydliwa, choć ogniem miłości już przepełniona, „jak kwiat nieotwarty a pełny woni w zatulonych liściach“. Zalotność i miła do pewnego stopnia obłuda przebija się w téj niewinnéj dziewicy. Ojciec, przyjechawszy do kraju Lechów, miał dla niéj wybrać męża i w tym celu kazał jéj udawać niewidomą. Rozkaz wypełniła z całą swobodą i wprawą, która zdziwiła samego ojca:

„Ojcze, gdzie czoło?
Gdzie drzwi? Ja, ojcze, nie widzę“ — i prosto
Patrzała w oczy mi gwiazdami dwoma
Rozwidnionemi ogniem i uśmiechem...

Od téj napół sennéj, napół rzeczywistéj postaci łatwe mamy przejście do istot, zaludniających świat fantastyczny poety.


XIX.
Goplana.

Wspomnieliśmy już o smutném, grobowém fantazyowaniu Słowackiego, mówiąc o Kseni i Eloe, które