Strona:PL Komeński - Wielka dydaktyka.djvu/11

Ta strona została przepisana.

i prac przygotowawczych do nowych dzieł, jakie w przyszłości napisać zamierzał. O téj smutnéj epoce swego życia, pisze co następuje:
„Wypędzony z mego kościoła (jeden z pierwszych zaraz, w roku 1621), napisałem traktat o Doskonałości chrześcijańskiéj (Premyslowani o doskonalosti krestànské), w którym starałem się okazać sobie i innym, że cała doskonałość chrześcijańska zależy na posłuszeństwie i poddaniu się woli Bożéj. Jeśli zaś my ludzie opieszali, nie chcemy się jéj poddać i jeśli wdzięk obietnic Bozych nie zdoła nas przywabić, to jest to dowodem dobroci Bożéj, kiedy Bóg dopuszcza na nas udręczenia“. Religijny ten spokój duszy Komeńskiego objaśnia nam fakt, iż pomimo tak groźnéj burzy politycznéj, zawisłéj nad Czechami i Morawami, Komeński dokonał prawdziwie po mistrzowsku przekładu metrycznego psalmów Dawida, Część psalmów wyszła drukiem w Kralicach, okoliczności nie dozwoliły mu dokończyć téj pracy.
Lecz i po spaleniu Fulneku, nie pozostaje Komeński w bezczynności, ale szuka znów pociechy w religii i pisze dzieło, chcąc pocieszyć jednego ze swoich przyjaciół, pod tytnłem: „Niezdobytą twierdzą jest nasz Pan“ (Nedobytelny hrad jméno Hospodinovo), noszące datę: „po mym odejściu (po mem odcházeni), 10-go Października 1622 roku, to jest po opuszczeniu Moraw, gdzie już dłużéj przebywać nie mógł.
Niepewny jutra, zmieniając ustawicznie miejsce swojego pobytu, zajął się poprawą niedokładnéj mapy Moraw, nakréślonej przez Fabrycyjusza, lekarza Ferdynanda I-go. W tym celu objeżdżał okolice, mierzył krokiem odległości, ocenia je w przybliżeniu okiem, radził się mieszkańców i poprawiał istniejące w dawnéj mapie błędy. Mapa, którą nakréślił, odznaczała się większą dokładnością niż dawna, a w wielu miejscach, nazywanych inaczéj przez Niemców, nosiła obie nazwy: czeską i niemiecką. W tym téż czasie nakréślił szkic do historyi Moraw, a owocem studyjów jego historycznych, są dwa tomy starożytności morawskich. Wywdzięczając się za doznawaną opiekę Pana na Żerotynie, napisał: o początku i czynach rodu Żerotynów.
Dopóki prześladowanie oszczędzało szlachtę Morawską, Bracia Czescy ukrywali się na zamkach znakomitych panów, lecz kiedy mandat Cesarski dotknął bez różnicy stanu wszystkich niekatolików, musieli opuścić Morawy i przenieśli się po większéj części w północne strony Czech, aby w razie niebezpieczeństwa, czymprędzéj opuścić granicę ukochanéj ojczyzny.
W Październiku 1622 r., osiedlil się Komeński w cichym ustroniu, dolinie przylegającéj do wzgórza „Kłopoty“, w pobliżu miasteczka Brandysza, gdzie również znalazło schronienie 24-ch Braci Czeskich i dla