Ta strona została uwierzytelniona.
110
GODY HERODOWE.
wargi twoje! dwie piersi twoje jako dwoje bliźniątek u sarny, które się pasą między liljami! jako ułomek jabłka granatowego tak jagody twoje, oprócz tego, co się wewnątrz tai! i jakże bym ja mojej pachnącej jak wsze drzewa libańskie z mirrą i aloesem, ze szpikanardem i szafranem, hessyą i cynamonem razem mógł czegokolwiek odmówić? wstań i każ, by puszczone zostały dwa tysiące żydowinów, którzy broń śmieli przeciw mnie podnieść.
— Wielki jesteś Herodzie! — szeptała z uniesieniem kobieta — miłość rozrządziłeś we mnie! a krwie moje szaleją! uczyniłeś większą łaskę mi nad wszystkie inne! i już każda łaska będzie mniejszą od doznanych i zble-