Ta strona została uwierzytelniona.
292
BRAMA HIPPIKOS.
— A zgiń i ty razem z twymi trupami.
— Ciszej! przyjacielem ci jestem od lat najmłodszych! Mogę mówić prawdę, bo patrzę na nieszczęścia wszystkich! Gdybyś widział to, co ja widzę codzień! Gdybyś widział, jak ludzie Eleazara spalili całą dzielnicę dokoła świątyni, bijąc się z ludźmi Jana — i jak znowu ludzie Jana rozciągnęli pas pogorzelisk między Górnem Miastem a Dolnem, gdzie się broni twój Szymon, i gdybyś widział, jak biednym starcom, dzieciom i kobietom wydzierają żołnierze nasi, rozwścieczeni wojną domową, ostatni kęs chleba, nawet kości wygrzebane z resztkami ścięgien, a zaś palą śpichlerze swoich przeciwników pełne zboża — ach, gdybyś widział te mary, błądzą-