Strona:PL Konczyński - Ginąca Jerozolima.djvu/336

Ta strona została uwierzytelniona.
322
PIEŚŃ JONATESA.

cia dobijają braci... mord potępieńczy... Jeruzalem kona...
Biegł szukać śmierci jako ukojenia.
Zdala dostrzegł Bramę Fazaela. Łomot wstrząsający okrzyków wojennych, huk podziemny walących mury taranów, trzask i szczęk broni szły na niego jako nawałnica.
Przetarł oczy, wspomniał rzeczywistość.
— Wojna! wojna z Rzymiany! W Jeruzalem trzech tyranów walczących o władzę! Mord zewnątrz murów i mord wewnątrz murów!
— Panie zastępów — modlił się — daj mi śmierć w bitwie!
Ku niemu biegło kilkadziesiąt istot ludzkich. Zdało mu się, że dają mu