Strona:PL Konopnicka Maria - Poezje 02 dla dzieci do lat 10.djvu/042

Ta strona została uwierzytelniona.

A na tej głębinie słonko się przejrzało,
 Złotemi iskrami rzeczkę zasypało.
A u tego brzegu trzcina szepce, gada,
 Prześliczne powieści dzieciom opowiada.
Szumi wiater, szumi, żagielek wydyma,
 Braciszek się boi, za sukienkę trzyma.
Nie bój się, braciszku, nie pójdę ja w wodę.
 Bo tam wodny dziadek ma zieloną brodę.
Ma zieloną brodę, ma zielone oczy,
 Małe dzieci chwyta, jak je tylko zoczy.
A te małe dzieci mają kłopot wielki,
 Muszą mu nawlekać perłami muszelki.
Muszą mu nawlekać czerwone korale,
 A on jeszcze bije, jeść nie daje wcale.
Nad tą modrą rzeczką, strzeż się, panieneczko,
 Bo cię porwie dziadek z tą twoją łódeczką.
O, widać, już widać tę zieloną brodę,
 Strzeżcie się, dziateczki, nie chodźcie nad wodę!




28.PIOSENKA DZIECI.


STAŚ.   Chciałbym ja mieć dwa skrzydełka
Z polotnemi pióry,
Chciałbym bujać, jak skowronek,
Do słonka! Do góry!