Strona:PL Konopnicka Maria - Poezje 02 dla dzieci do lat 10.djvu/056

Ta strona została uwierzytelniona.

A z gór lecą jasne zdroje,
W oną Wisłę cieką,
Co to idzie aż do morza,
Daleko, daleko...

A nad Wisłą leżą pola,
Chwieją złote kłosy,
Na nizinach łąki pachną,
Wysrebrzone w rosy.

A po skrajach, het, daleko,
Szumią ciemne bory,
Szemrzą gaje i dąbrowy
W te letnie wieczory...

Tu, tam, sterczy gród zamkowy
I kościelne wieże,
Wioski do nich tulą głowy,
Czarny krzyż ich strzeże...

A po wioskach lud w sukmanie
Kraje pługiem role,
A skowronek przyśpiewuje
Lecący nad pole. —