Ta strona została uwierzytelniona.
Jeszcześ nie zajechał
Do naszego płota,
A już się przed tobą
Otwierają wrota.
Jeszcześ nie przestąpił
Lipowego proga,
Już cię sam gospodarz
Wita w imię Boga.
A witaj-że, gościu,
Witaj, pożądany!
Kłaniają się tobie
Te bieluchne ściany!
Kłaniają się tobie
Te ławy i stoły,
I ten wielki komin
I ogień wesoły.
Na prawo świetlica,
Na lewo komnatka,
Tam brząka w kluczyki
Nasza droga matka.