Strona:PL Konopnicka Maria - Poezje 02 dla dzieci do lat 10.djvu/090

Ta strona została uwierzytelniona.

To znów, jak gdyby umyślnie,
Ślicznym obrazkiem zabłyśnie,
I jasną tęczą roztoczy
Cały nasz światek przed oczy!

Czasem, jak gdyby kto rano
Wioskę malował kochaną,
Z dworem, z ogrodem i z chatą,
I z wierzbą od mchów kudłatą...

Więc tam i dzieci, i kwiaty,
I ptaszek leci skrzydlaty,
I kot, i piesek i muszka,
I widać nawet pastuszka.

Droga na pole, jak długa,
Dwa siwe wołki u pługa,
Pszczółka w sad leci na miody,
A żóraw skrzypi u wody.

Nad kołowrotkiem, jak żywa,
Babusia stara się kiwa,
Wrzeciono kręci i przędzie,
A dziatwa wkoło obsiędzie.