Ojciec wyjął malca, a Odrobinka siadł sobie wesoły na dźble trawy.
Obcy ludzie oniemieli ze zdumienia na widok Odrobinki. Po chwili powiedział jeden z nich szeptem:
— Wiesz co, moglibyśmy zrobić na tym malcu doskonały interes, pokazując go w mieście za pieniądze. Musimy go koniecznie kupić.
Przystąpili do wieśniaka i powiedzieli:
— Sprzedajże nam tego malca. Będzie mu u nas dobrze.
— Nie! — odrzekł ojciec. — Za nic się z nim nie rozstanę! Nie chcę wszystkich skarbów świata za mego Odrobinkę!
Odrobinka słyszał te słowa. Wdrapał się prędko po odzieży ojca, aż na ramię i szepnął mu w ucho;
— Sprzedaj mnie, ojcze! Ja wrócę napewno do domu!
Ojciec sprzedał go tedy za bitego talara owym ludziom, a oni spytali:
— Gdzie chcesz siedzieć, Odrobinko.
Strona:PL Królewna Gęsiarka i inne bajki.djvu/34
Ta strona została uwierzytelniona.