Ta strona została uwierzytelniona.
Był raz pewien człowiek, znający się na różnych sztuczkach. Służył w wojsku i sprawiał się dzielnie, gdy się jednak wojna skończyła, odprawiono go. Dostał trzy grosze żołdu i musiał iść precz.
— Czekajcież! — powiedział ze złością. — Poszukam sobie towarzyszy i zmuszę króla, by mi oddał wszystkie skarby kraju.
Rozgniewany wielce, poszedł do lasu i spotkał tam pewnego człowieka, który wyrwał z ziemi sześć sosen tak łatwo, jakby to były dźbła trawy.
— Czy chcesz być moim sługą i iść ze mną w świat? — spytał go.
— Zgoda! — odparł siłacz. — Przedtem jednak zaniosę matce do domu tę wiązkę drew.
Rzekłszy to, zrobił z jednej sosny po-