Strona:PL Królicki Odezwa do matek 014.png

Ta strona została uwierzytelniona.

karze mają prawo. Dawniej bywało, że lekarze dzieciom częściej zapisywali wina tokajskie, czerwone, lub nawet koniaki. Dzisiaj już rzadko który lekarz to czyni. Bo to widzicie z nauką leczenia jest ta sama sprawa, co z każdą inną nauką. Choć długie lata się uczyć, zawsze człowiek czegoś nowego się dowie.
Panowie doktorzy poznali, że alkohol i jako lekarstwo może dziecku nieraz więcej zaszkodzić, aniżeli dopomódz. Przytem znaleziono inne lekarstwa, nie tak niebezpieczne, jak alkohol, a jednak skuteczne!
Żyje obecnie we Wiedniu lekarz, który jest równocześnie uczonym profesorem, dr. Kassowitz. Od lat wielu zajmuje się ten pan leczeniem dzieci. Ma zatem w naszej sprawie więcej powagi i doświadczenia, aniżeli inni lekarze. Mówi on tak: „Zważywszy, że dawanie nawet małych ilości napojów alkoholicznych nie przynosi dzieciom żadnego pożytku, lecz owszem, niejednę wyrządza szkodę, dla tego pod każdym względem należy czuwać nad tem, aby dzieci, czy chore, czy zdrowe, nie dostawały żadnych napojów alkoholicznych“. W końcu wyraża dr. Kassowitz życzenie, aby wszyscy lekarze poznali, że przed używaniem alkoholu tylko przestrzegać należy. — Lekarze dzieci powinni stanowczo zawsze być przeciwnikami alkoholu.
Jeśliby która matka w obec takiej powagi chciała mimo to leczyć dziecko za pomocą kieliszka, czyni to już na swą odpowiedzialność. Czy przez to okazuje wiele rozumu, a przedewszystkiem prawdziwego przywiązania do swych dzieci — to inna rzecz.
Rozumna matka stanowczo powie sobie: Czy dziecko zdrowe, czy chore, wino, piwo lub wódka są mu zupełnie nie potrzebne. Dla tego precz z tem!