Strona:PL Kraszewski - Świat i ziemia.djvu/15

Ta strona została uwierzytelniona.

czyli gwiazda ranna, która chodzi i porusza się na niebie, są to takie ziemie, jakby nasza. Zdaleka się nam wydają świecące, ale w istocie są ciemne, i dla tego wydają się jasnemi, że na nie pada światło od słońca.
Takich tedy słońc jakie nam świeci z łaski Bożej, jest na niebie bardzo wiele, ale tam gdzie one królują, jaśnieją i grzeją, ani okiem, ani szkłem, ani myślą człowiekowi się nie dostać. Wkoło nich muszą także obracać się ziemie różne jak nasza: miarkujcie tedy co to Pan Bóg stworzył światów, i jaka jest potęga Jego.
Około każdego takiego Bożego słonka, jakby dzieci około ojca, kręci się mnóstwo kul, bliżej, dalej, małych, dużych, a ono je oświeca wszystkie, i stoi jakby pilnowało, aby każdy swoje robił.
A wszędzie ład i porządek, i nikt nikogo nie zaczepi, nikt nikomu w drogę nie wchodzi, jakby dla przykładu człowiekowi, że bez porządku nie ma życia, a wszędzie każdy musi mieć miejsce swoje i robotę.

Ale spytacie pewnie teraz, jakże to może być żeby słońce, które widzicie wschodzące i zachodzące na niebie, stało; a ziemia się kręciła?