przyjaźni, nie rychło też zaczęli puszczać się w dalekie podróże po lądzie i morzu i poznawać różne dalsze kraje. Dziś jednak powoli do tego przyszli, że całą prawie ziemię zwędrowali, poprzemierzali, narysowali sobie na papierze dla pamięci, i przekonali się że jest tak wielką, iż chcąc ją całą wkoło objechać, jadąc ciągle bez przestanku po ziemi i po wodach, a robiąc dziesięć mil na każdą dobę, potrzebaby jechać bez mała ośmnaście miesięcy, czyli półtora roku, nimby się na swoje miejsce powróciło.
Taka to jest wielka ta ziemia nasza, na której nam Pan Bóg dał mieszkać. Ludzie po niej jako robaczki drobne pełzają, a najwyższe góry, które się nam ogromnemi wydają, tyle znaczą na niej, co chropowatości na łupince od jaja.
Od owego czasu jak ziemię Pan Bóg stworzył, ile to tysięcy lat przeszło! ile ludzkich pokoleń pomarło, których i prochy już nie zostały! Co dopiero przymierzyć i tę ziemię całą do gwiazd i słońc, i życie człowieka do tych lat tysiąców, i tę małość naszą do wszechmocności Bożej!
Człowiek rozmyślając o tem, musi się stać lepszym i pokorniejszym, bo czuje się
Strona:PL Kraszewski - Świat i ziemia.djvu/48
Ta strona została uwierzytelniona.