i wywracała, powaliły się i legły, a ich szczątki znajdują się skamieniałe w tych częściach ziemi, głęboko, gdzie kopią węgiel kamienny.
Po niejakim czasie zjawiły się i inne stworzenia na lądzie i w wodach, a najprzód w morzu maleńkie muszelki i skorupki.
Łupiąc kamień kredziasty albo piaskowy, nieraz się wam pewnie zdarzyło natrafiać na drobniuchne takie stworzonka, których miljony potem poosiadały na dnie wód, i z nich pozlepianych, porobiły się całe góry, ławy i wyspy. Dalej przyszły i ryby różne, ale nie takie jak nasze dzisiejsze, bo wszystko było wówczas odmiennego gatunku.
Tymczasem skorupa ziemi ciągle się łamała i pękała, wyspy niektóre zapadały się w morza, wody układały po dolinach, w wąwozach i szczelinach, wymywając sobie przepływy.
Mówiąc później o kamieniach różnych i użytkach jakie człowiek z nich mieć może, obszerniej się to rozpowie, jak różne gatunki skał ostygały, osiadały, i jak można poznać, który grunt starszy a który późniejszy, a nawet domyśleć się, co się pod powierzchnią jego znajduje.
Strona:PL Kraszewski - Świat i ziemia.djvu/53
Ta strona została uwierzytelniona.