Strona:PL Kraszewski - Świat i ziemia.djvu/57

Ta strona została uwierzytelniona.

są tylko oparem i gęstą mgłą, zbiera się ów ogień niebieski, który zowiemy błyskawicą i piorunem, i grad czyli zamarzłe krople wody, i śnieg który jest drobniejszą parą, także nagle zziębłą i ostudzoną.
Piorun wypadający z chmury jest takim ogniem, jak wszelki inny, choć pochodzi z innej przyczyny: co wam później lepiej wytłumaczymy. Grzechem jest nawet pomyśleć, żeby nie godziło się ratować od piorunowego ognia.
Wszystko jest w ręku Bożem, ale Bóg dozwolił człowiekowi zawsze radzić sobie i ratować się, byle bez grzechu i cudzej szkody. Więc też i od piorunu ogień się gasi wodą tak dobrze jak każdy inny, a miłość chrześcijańska nakazuje bliźniemu w takim razie spieszyć z pomocą.

Idąc szparko przeciwko wiatru czujecie jakby kto was w twarz uderzał; nic innego was jednak nie bije i nie opiera się, tylko to co nazywamy powietrzem.
Powietrze otacza całą ziemię, mniej więcej na mil dwadzieścia w górę. Tem powietrzem oddychamy i czujemy kiedy jest złe lub czyste i dobre, lekkie lub ciężkie. Ziemia nasza ma wkoło siebie taki ogromny