Strona:PL Kraszewski - Ostatni rok.djvu/104

Ta strona została przepisana.

dopełnienie życzeń waszych. Panu Daniłłowiczowi obiecał zapewne, — Król Jegomość, jak się domyślam, Podskarbstwo Koronne?
— Tak jest, odpowiedział śpiesznie Daniłłowicz — i oddawna czyniono mi nadzieję, że je otrzymam, dziś gdy właśnie jest wakującem; przypomnieć zapewne zechcesz Wielmożna Pani — Królowi Jmści, że już mam jego słowo.
— Najchętniéj, odpowiedziała Urszula, a Pan zapewne Podskarbstwo Nadworne masz przyobiecane — rzekła obracając się do Ossolińskiego.
— Tak jest, rzekł zapytany — i spodziewam się je otrzymać, za przyczyną Wielmożnéj Pani.
— Zaręczam, rzekła na to Panna Urszula, że to co Król Jegomość raz obiecał dla nich, nie zawodnie dotrzyma. Może być nawet, że to przypadnie prędzéj, niżeli WMość sądzicie.