Ta strona została przepisana.
prawia[1]. — Teraz około Księży, tak wielki zbytek, żeby Sty Bernardyn powstał z martwych, nie wiem jakoby teraz pisał, de Corrupto Reipublicae statu. Wynieśli się i Księża wzgórę, jakie u nich szaty, sobole, rysie, galanterje, barwy, dwory, czeladź, jednochodniki, wozy, pojazdy, bankiety, aż strach patrzeć dobremu Katolikowi, na ich zbytki, które mają oni z darów cudzych. A kiedy by owe swe dostatki zachowywali w uszanowaniu, jeśli kto, tedy ci mogliby zawsze Rzeczpospolitą swymi dostatkami podźwignąć, którymi ich opatrzyli przodkowie nasi. Więc też równo i oni Opaci, inutile pondus na świecie, z nich bo-
- ↑ To, co następnie mówi Kaliwko, wyjęte jest co do słowa ze współczesnego rękopismu, pisanego roku 1610, który posiadam — strona 605. Inne ciekawe z tego rękopismu wyjątki gdzie indziej umieszczone zostaną. — Odmieniłem tylko pisownią.