Ta strona została przepisana.
ze swoją udaną cnotą, kropli krwi ślacheckiéj nie warta, ale kiedy chcesz, to bijmy się! —
Sapieha został z początku nacierającym i oburzony gniewem, rozjątrzony żartami, pośpiesznie, popędliwie, lecz nie uważnie bić się zaczął. Zimna krew, rozwaga i doświadczenie były ze strony Zenowicza, który rzadko był nacierającym i kontentował się tylko odporem. Im bezskuteczniejsze były usiłowania Tomasza, tém gniew jego i zażartość większą się stawała. Postrzegł on, ale zapóźno, jak wielką nad nim w bitwie ma przewagę przeciwnik, ale sądził fałszywie, że prędkość w działaniu i siła nie dozwolą mu użyć zwykłych wybiegów i zwycięztwo na jego obrócą stronę. Długo zimna krew służyła Zenowiczowi, który tylko kiedy niekie-