Ta strona została przepisana.
stko może u Króla —[1].
Długi czas zostawując na dworze, wcieliła się niejako do familij Królewskiéj, a ku końcowi panowania, najwięcéj podobno znaczyła. Królewicz bowiem Władysław otoczony Kazanowskimi i kobiétami, oddany był zabawom[2], Jana Kazimierza charakter nie był mocny; Król zaś słaby koniecznie potrzębując, aby nim któś władał, po śmierci Konstancij, zupełnie się oddał Pannie Urszuli. Przywiązanie jego do niéj, nie było namiętnością, ale tylko nałogiem zaciągniętym z potrzeby. Zaiste w tym czasie, jedno słowo téj możnéj faworytki, więcéj znaczyło, niż dowody poświęcenia się i gorliwości dla kraju, a za kulissami historij owoczesnéj największą gra ro-