Strona:PL Kraszewski - Ostatni rok.djvu/58

Ta strona została przepisana.

rego pokonać nie mógł. Widok téj postaci, podobniéjszéj do martwego, jak do żyjącéj istoty we wszystkich przytomnych wzbudzał wrażenie smutku, a Panna Urszula stojąca przy jego krześle, równie, a może i więcéj od innych osób strapioną się zdawała. Królewicz Władysław oparty był o okno i zdawał się głęboko zamyślonym. Jan Kazimiérz smutno po przytomnych żałobnie ubranych poglądał, a Infantka z Pannami swego dworu oczekiwała również chwili, w któréj by razem z ojcem udała się do obchodu grobów. Po kilkochwilowém oczekiwaniu, dał nakoniec znać Marszałek dworu, że czas nadszedł, do wyruszenia, i wszyscy razem z Królem niesionym w krześle udali się do Kościoła S. Jana.
Mnóstwo osób zgromadzonych tam