Strona:PL Kraszewski - Starościna Bełzka.djvu/171

Ta strona została przepisana.

szwadrony wyginęły, i Duryngowi rewersować się musiał, ale na ten rewers Drewicz nie zważając, chciał go attakować, przed którym uchodząc Bielak tak swój półk utracił, że ledwo sam dnia 8 października po pod Brześć przez Terespol do domu swego wracał, dokąd z Warszawy nadesłano mu pardon.”
Bielak na dzień ŚŚ. Szymona i Judy do Warszawy przybył i znajdował się na obiedzie u jw. Sosnowskiego wojewody smoleńskiego, gdzie go naturalnie zarzucono pytaniami o konfederacyę litewską. On winę stołowickiéj potyczki przypisywał rozporządzeniom hetmana Ogińskiego.
Wszyscy już utrzymywali, że klęska litewska była tak znaczna i wielka, że dźwignąć się z niéj było trudno, choćby się hetman litewski nie oddalił. W Polsce attakowano kilkakroć Tyniec, i coraz o nim nowe szerzono wieści, to że się poddał, to że miał trzymać uparcie... Gazetki oprócz tego zawierały z Warszawy wiadomości, że w Szlązku było spokojnie, a chociaż komendy ustąpiły od granic polskich, jednak W. Polska, Prussy i Kujawy cierpiały od sąsiada biedę; bo je kontrybucyami i furażami niszczyć nie przestawano.
Groźby o wejściu Prusaków i Austryaków do Polski z powodu rozruchów wewnętrznych, nie ustawały, co czynione podówczas w Austryi werbunki wielkie i egzercerunki nowego żołnierza potwierdzać się zdawały, równio jak zniknienie żywego grosza, a zarzucenie kraju monetą papierową.
Od granic tureckich przebąkiwano o bitwie małéj wagi, o powrocie generała Otreskowa z Wołoszczyzny, i pobycie jego trzydniowym w Kamieńcu.
Z nowin pomniejszych donoszono, że jmp. Czernym na poselstwo u Porty, kasztelan czerski przysiągł