Strona:PL Kraszewski - Starościna Bełzka.djvu/244

Ta strona została przepisana.
LIV.

Z pogrzebem wojewody dłużéj nareszcie nad naznaczony termin d. 1 grudnia oczekiwać nie było można; odbył się więc w przytomności licznie zgromadzonéj rodziny, przybyłéj p. Brühlowéj z Warszawy, córek niezamężnych, kasztelanowéj lwowskiéj, kasztelanowéj knmińskiéj, Cetnerów i innych Potockich w Krystynopolu, przy wielkim zjeździć duchowieństwa. Celebrowali: arcybiskup lwowski Sierakowski, wiele obligowany domowi Potockich, Augustynowicz arcybiskup obrządku ormiańskiego, równie im przychylny, Turski, biskup łucki, Głowiński lwowski i Wyhowski przemyski sufragani... z wielką pompą. Serce oddzielone od ciała... miano późniéj z drugim równie wspaniałym obrzędem pochować w Sokalu.
Starosta bełzki, skoro go wieść doszła o śmierci ojca, ruszył na Wiedeń ku domowi, stanął tu dnia 24 listopada, i wstrzymany interesem starostw, przy których się chciał utrzymać, dał o sobie wiedzieć rodzinie, obiecując przybycie swoje na Nowy Rok 1773.
Oswobodzenie, którego zaledwie poczynał kosztować, nie kazało mu się zbyt śpieszyć tam, gdzie choć mniéj ciężkie znaleźć miał jeszcze więzy i przewagę starszych, niedozwalających mu nic czynie bez siebie. Na czele téj regencyi krystynopolskiéj stała kasztelanowa kamińska, Brühlowa i Cetnerowie.
W kraju tymczasem zamieszanym i wrzącym niepokojem trudnym do opisania, który pamiętniki współczesne wymownie malują, najdziwniejsze zawsze powtarzano wieści. Przyjaciele, czy nieprzyjaźni kró-