Strona:PL Kraszewski - Starościna Bełzka.djvu/47

Ta strona została przepisana.

wiedziém zostaję uchu,“ i kończy prośbą o sztuczkę atłasu, podpisując się: „Katerzina z Gedroiciow Terlecka.“ Córki to téj dewotki i prorokini panny Terleckiéj, nie zastawszy podstoli w Krystynopolu, ubolewał bardzo, że mu jéj nie stawało; liczyła się bowiem do ulubienic pani wojewodziny, a bez ks. Russiana, panny Terleckiéj, a daléj bez innych pośredników, ciężko sobie było na dworze poradzić.




VIII.

Wesele wojewodzianki Maryi z Brühlem, starostą warszawskim, poprzedzone zaręczynami, odbyło się ze splendorem, który także dać może wyobrażenie pańskości domu i przepychu, z jakim występowali Potoccy. Wojewoda poznański, dziad panny młodéj, sam dla słabego zdrowia nie mogąc być przytomnym na akcie zaręczyn, dnia 15 maja 1759 roku napisał z Brodów przesyłając pierścień i błogosławieństwo, wynurzając żal, że akt zaręczyn w jego domu odbyć się nie mógł. Zrękowiny miały miejsce w Krystynopolu d. 3 czerwca 1759 r., przybyło na nie mnóztwo pozapraszanych gości, sąsiadów, szlachty, podkomorzy koronny i wiele innych osób, przyjechał i ks. Russian tempore opportuno dla błogosławieństwa, z pod Kamienia umyślnie w wigilię przywołany. O godzinie szóstéj wieczorem zaczęto bić z armat na wałach, wszyscy się udali do kościoła, i tu ks. Russian w imieniu narzeczonéj włożył na palec starosty warszawskiego kosztowny pierścień, który razem z listem od wojewody poznańskiego przywiózł starosta leżajski. List