W r. 1474, Piotrowi Komorowskiemu siedm przezeń posiadanych zamków w Węgrzech: Rosenberg, Hradek, Sobieniacz, Starygrad, Gród Św. Michała, Orawę i Liptów, odebrał Matyasz król węgierski, poczém zubożony Piotr musiał do Polski się przenieść. Król Kazimierz, powiada Niesiecki, puścił mu trzy zamki na pograniczu Węgier: Berwald, Seflory i Żywiec, późniéj zamienione na Krystynostaw; Żywiec jednak w imieniu Komorowskich długo późniéj zostawał.
Potomkowie tych Komorowskich liczyli się i związkami i znaczeniem do najznakomitszych rodzin w Polsce; spokrewnieni z Tarnowskimi, Myszkowskimi, Lanckorońskimi, należeli do koła ówczesnéj arystokracyi. Wszyscy prawie zajmowali krzesła znaczniejsze w senacie. Kasztelania oświecimska ciągle niemal zostawała w ich rodzie; mieszkając na pograniczu od Węgier, stali niejako na straży z téj strony. Odznaczających się mężów nie liczyła wprawdzie rodzina, ale ludzi użytecznych i skromnych, którzy obowiązkom obywatela czynili zadość, posłując na sejmy, sprawując funkcye deputatów na trybunały i t. p. Z czasem jednak nie mogąc się wyżéj dźwignąć, rodzina ta powoli jakoś ubożała i podupadała, kolligacye jéj nie pomnażały majętności, a coraz też były skromniejsze; dawną świetność zastępowała mierność i cichy żywot wiejskiego szlachcica. Już w XVIII w. dawni hrabiowie na Orawie i Liptowie zeszli byli na średniéj fortuny pospolitą szlachtę, choć ród ich bezsprzecznie do starych i pańskich należał, ale w Rzeczypospolitéj mało zważano na prozapie i genealogie, skoro ich nie podnosiła potęga związków familijnych i możność.
Strona:PL Kraszewski - Starościna Bełzka.djvu/56
Ta strona została przepisana.