Strona:PL Kraszewski - Starościna Bełzka.djvu/81

Ta strona została przepisana.

skich, z książęcych domów, królewskich tronów i wyniesionych w Europie monarchów, wypływającéj i podział mającéj sukcessorów, a ze wszech miar godnych rodziców jjww. wojewodów generałów ziem kijowskich nieodrodny syn, władnącéj sercem i wolą Boga wszechmocności oprzeć się nie mogąc, przeznaczenie wyroków nieba, ile w zupełnéj doskonałości zostając (?), jawnie poznawając, i nieodmienną determinacyą dalszego pożycia swego z przepaścistego bozkiego rozrządzenia widoczną mając, razem ze skłonnością serca i rozporządzeniem bozkiém wyższém nad wolę ludzką zniewolony do jw. jmp. Gertrudy hrabianki Komorowskiéj, starościanki nowosielskiéj, godnej córki jjww. jmp. Jakóba i Antoniny z Pawłowskich hrabiów Komorowskich, starostów nowosielskich, podlisieckich; w tym domu tedy JJW. hrabiów z Liptowa Komorowskich, niegdyś gniazdowym królestwa Węgierskiego i wysoce zaszczyconym, tu od trzech lat przy przeniesieniu się do królestwa polskiego już senatorskiemi godnościami i różnemi koronnemi urzędami dawniéj zaszczyconym, teraz świeżo prymacyalną godnością i kilku senatorskiemi krzesłami wygórowanym, skolligaceniem zacnych familij i krwi zacnością znakomitym, dożywotniego przyjaciela szacunek nad wszystko przechodzącego, z saméjże bozkiéj ordynacyi znajdując i upatrując, któréj to jw. Gertrudzie hrabiance Komorowskiéj, starościnie nowosielskiéj nietylko dary natury, to jest zacność imienia, godność krwi od przodków przez rodziców wlana zalecenie dają, ale dary od Boga obficie dane w przymiotach zacnych, rozlicznych talentach, jakoby w jedno zebranych, dank, szacunek i estymę czynią, a ztąd z wymiaru darów bozkich i tak znacznych talentów